Constance Carroll, nail polish remover.

Po długiej nieobecności znów tutaj wracam, tym razem mam w planach nadrobić wszelkie zaległości i nie dopuścić, by pojawiły się nowe :)
na dziś przybywam z recenzją zakupionego niedawno przeze mnie zmywcza do paznokci, a mianowicie chodzi o 

Constance Carroll, Nail Polish Remover


OD PRODUCENTA: ''zmywacz do paznokci z odżywką''. Jak widać postanowiono na minimalizm, bez fałszywych obietnic i deklaracji, jak cudownie odżywi nasze paznokcie, ani jak cudownie twarde i błyszczące po nim się staną. Krótko.. może trochę za krótko, chciałoby się przeczytać co zawiera w swoim składzie i czemu możemy zawdzięczać jego działanie.



OPAKOWANIE: różowa, skromna buteleczka zawierająca 150ml produktu bardzo dobrze prezentuje się na półce wśród innych kosmetyków. Poręczny kształt i niewielki rozmiar sprawiają, że wszędzie możemy ją ze sobą zabrać. Brakuje mi tutaj jednak dozownika, ponieważ otwór jest dość szeroki i wystarczy lekko bujnąć butelką, by wylało się zbyt dużo zmywacza.


ZAPACH I KONSYSTENCJA: typowa dla większości zmywaczy płynna konsystencja i intensywny, charakterystyczny zapach acetonu nienależący do tych z górnej półki. Myślę jednak, że każda kobietka jest już raczej przyzwyczajona do tego typu 'śmierduszków' i taki zapach nie powinien przeszkadzać w użytkowaniu. 

WYDAJNOŚĆ: niewielka buteleczka z niewielką ilością produktu.. wydawać by się się mogło, że wystarczy jedynie na kilka użyć. Okazuje się jednak, że zmywacz jest bardzo wydajny i już mała jego kropelka na wacik wystarczy, by skutecznie usunąć lakier ze wszystkich paznokci.



CENA I DOSTĘPNOŚĆ: za opakowanie w pobliskiej  pseudodrogeryjce zapłaciłam coś koło 6zł, więc nie jest to wygórowana cena jak ze tego typu produkt. Co do dostępności, tak jak wspomniałam, mi udało się go wyhaczyć w małym, przydrożnym chemicznym sklepie, także myślę, że w większych drogeriach (np. Marysieńka) też powinien być.

MOJA OPINIA: osobiście uważam, że produkt spełnia oczekiwania. Jestem zdania, że zmywacz ma służyć do zmywania i to jest jego główny cel. Na odżywienie paznokci nie liczyłam, więc nie byłam też szczególnie zaskoczona brakiem efektów. Ale czego można wymagać od zmywacza za 6zł? Bądźmy realistami ;) Tak czy siak, produkt warty uwagi, dobrze spełnia swoją funkcję, więc myślę, że śmiało mogę go polecić.




Dziękuję za każde odwiedziny, każdy komentarz i każda obserwacja jest dla mnie dużą motywacją! :)
Pozdrawiam, miłego wieczoru.

20 komentarzy :

  1. tez tego zmywacza uzywam , i nie ma co narzekac
    http://happinessismytarget.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. mam ten zmywacz :)
    Zapraszam na konkurs urodzinowy!
    http://eerie-world.blogspot.com/2015/08/urodziny-bloga-mega-konkurs-urodzinowy.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie napisana recenzja, bardzo przejrzyście ;))
    Wydaje mi się, że moja mama używa tego zmywacza :D

    justsayhei.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niezmiernie miło mi to słyszeć, dziękuję :)

      Usuń
  4. Świetny, dibzr ze spełnia zadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja również używam tego samego zmywacza, jest dla mnie cudowny! :)

    Blog z bajkowymi i fantasy sesjami zdjęciowymi.  
    Nowa sesja zdjęciowa pt. ''Sunset over the sea'':
    http://moooneykills.blogspot.com/2015/08/sunset-over-sea.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Pewnie bym wypróbowała, gdybym malowała paznokcie :D..
    xoxo // mój blog

    OdpowiedzUsuń
  7. Również używam i polecam :)

    http://meetmyinspirationnn.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzięki za opinię. Używałam różnych zmywaczy i nie zawsze mi pasowały. Muszę wypróbować ten, który polecasz.

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj muszę poszukać go, może znajdę :)
    Zapraszam do mnie :) http://kjakkatarzyna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę go poszukać. Teraz mam jakiś z biedronki i opakowanie jest koszmarne!
    Dzięki za recenzję, bardzo przydatna :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja tak rzadko moge spobie pozwolic na pomalowanie paznokci, ze i zmywacz lezy u mnie w kuferku rok i sluzy glownie do czyszczenia bialych butow :P Ale jezeli faktycznie zmywa dobrze lakier, to jak najbardziej warty uwagi, kilka razy trafilam na zmywacze ktore zamiast ladnie zmyc lakier - zrbily z tego breje i pobrudzily po maksie wszystko... :(
    Mieszkam w Anglii i tego typu pierdoly kupuje w Poundlandach - sklepach gdzie wszystko nawet markowe produkty sa za 1 £ i jeszcze na szczescie nie narzekalam na brak jakosci, ani tym bardziej na cene :)

    OdpowiedzUsuń
  12. nie słyszałam o nim wcześniej, wogóle go nie kojarzę wzrokowo. Musze się z anim rozejrzeć ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mój zmywaczowy must have to zielona Isana ; )

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak piszesz ze zmywacz jest calkiem w porzadku i cena tez w miare ok to moze kupie go wkrotce. Zachecila mnie bardzo twoja recenzja


    Prosze wpadnij do mnie mój blog. Klik!

    OdpowiedzUsuń

Eye-shadoow © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka